Archiwum wrzesień 2008


wrz 26 2008 czy naprawde?
Komentarze: 0

spokój jest w koronach drzew

i w oczach staruszków-przechodniów

trzymających się za ręce

śpi w słonecznych komnatach,

gdzie w powietrzu nagrzanym promieniami

słychać leniwe brzęczenie much

szukam go nieustannie

w ciszy zimowych poranków

i słowach Mądrych Ksiąg

może kiedyś pojawi się

jak nieproszony gość-stanie w progu

rozgości się

...zostanie na dłużej?

 

 

***

 

przytul szorstkość policzka

do jedwabistej powłoki drzewa

nasyć chłód swoich oczu

ciepłymi barwami zachodzącego słońca

dotknij obojętnymi dłońmi

roześmianej twarzyczki dziecka

...i patrząc na mnie

powiedz, że nie czujesz

że to nie Ty

że nie potrafisz...

wtedy odejdę

 

 

***

 

w Twoich dłoniach zaklęta

jak kropla rosy

w różanym kielichu

bezwiedna,ulotna

głodna...Ciebie

czekam

na podmuch wiatru

pocałunek złożony

na drżących wargach

dotyk, obecność

sędziowie życia

 

gubię się wśród wschodów

i zachodów

niczym dusza błądząca

po zimnych krainach

zgubiłam w ciemności

dłoń przewodnika

a teraz serce strudzone tulaczką

wciąż drży na widok bieli

Odnajdziemy się?

 

http://blog.onet.pl/_d/sz/358355/serce.gif

 

mlaszka : :
wrz 25 2008 kobieta byc
Komentarze: 0

<!-- DgoPrepare('WindowLoginForum', '<DIV style="width:470"><SPAN class="v3b gr">Zaloguj się</SPAN><BR><IMG src=0 width=10 height=10><BR><FORM target="loginframe" name="f_login2" style="display:inline" method=post action="http://secure.onet.pl/forum/login.html" onsubmit="if(document.f_login2.ssl.checked) document.f_login2.action='https://secure.onet.pl/index_extended.html'"><INPUT type=hidden name=url value="http://meiko.blog.onet.pl/1,log.html"><INPUT type=hidden name=errurl value="http://meiko.blog.onet.pl/-1,log.html"><INPUT type=hidden name=app_id value=70><INPUT type=hidden name=ok value="1"><INPUT type=hidden name=r value="http://meiko.blog.onet.pl/1,log.html"><TABLE width="100%" border=0 cellpadding=0 cellspacing=0><TR valign=top align=left><TD><SPAN class="v6b gr">E-mail</SPAN><BR><INPUT type=text class="v2" id="e" name="e" maxlength=60 size=30 value=""></TD><TD><SPAN class="v6b gr">OnetHasło</SPAN><BR><INPUT type=password class="v2" id="p" name="p" maxlength=60 size=30 autocomplete=off></TD></TR></TABLE><SPAN id=err_login2 style="display:none;" class="err"><img src="http://blog.onet.pl/_d/ico/alert.gif"> Niepoprawne dane</SPAN><IMG src=0 width=10 height=10><BR><table width="100%" border=0 cellpadding=0 cellspacing=0><tr><td background="_d/lay/kropkipoziom.gif"><IMG src=0 width=1 height=1></td></tr></table><IMG src=0 width=10 height=10><BR><DIV align=center><input class="g_szary_c_80" name="blogin" onClick="DgoOFF(O('WindowLoginForum'));" value="&nbsp;&nbsp;Anuluj&nbsp;&nbsp;" type="button"> <INPUT type=submit class="g_zolty_c_80" name="blogin" value="&nbsp;&nbsp;OK&nbsp;&nbsp;"></DIV><IMG src=0 width=14 height=14><BR><DIV align=center><SPAN class="v2b gr">Objaśnienia&nbsp;</SPAN><A href="javascript:DgoTOG(WindowLoginForum);DgoON(WindowLoginInfo);DgoDock(WindowLoginInfo,240,215);"><IMG src="http://blog.onet.pl/_d/ico/pytajnik.gif" border=0></A><IMG src=0 width=3 height=3><BR><INPUT type=checkbox class="" value=0 name=hssl ><SPAN class="v2">Loguj się bezpiecznie</SPAN>&nbsp;&nbsp;<A href="http://secure.onet.pl/haslo.html" class="v2">Zapomniałem hasła</A></DIV></FORM></DIV><iframe onLoad="logUser();" style="border: 0px solid #FFFFFF;" border="0" name="loginframe" id="loginframe" width="1" height="1"></iframe>', 0, 1, 1, '"Anuluj":"none"', 0) // End -->   Wpadam z jednej skrajności w drugą... Z głębokiego smutku w stany ogromnej radości. Naprawdę rzadko miewam coś pośredniego Może ja chora jestem czy co?  Czy tylko ja jestem taka niezrównoważona?

   Ostatnio strasznie rozbawiła mnie córeczka kuzynki - ze 4 latka ma. Mała miała się przebrać... więc przegląda i przegląda tą swoją szafkę pełną ubrań i na wszystko kręci noskiem. W końcu stwierdziła  z niezadowoloną minką, że ona nie ma w co się ubrać.
 
Dosłownie prawdziwa kobietka! Nieważne ile w szafie miałybyśmy ubrań i tak nigdy nie mamy w co się ubrać...  


Idę sobie dzisiaj  główną ulicą w moim mieście (ciekawe jeszcze jak długo będzie tą główną) i co widzę: obcokrajowiec  z ogromnym zniesmaczeniem a nawet obrzydzeniem mówi (po angielsku) drugiemu coś w stylu: to to ma być? i pokazuje na okolice... Mój wzrok powędrował w tamtym kierunku i jakie było moje zdziwienie bo  ta część ulicy jest dość ładna... Naprawdę gdybyście widzieli jego wyraz twarzy... zrobiło mi się wstyd za moje miasto i bardzo przykro, bo w moim odczuciu jakiś "cudzoziemiec" nie powinien złego słowa powiedzieć... chociaż sama widzę jak jest. Niegdyś reprezentacyjna ulica, ulubione miejsce spacerów, zakupów, wypadów z przyjaciółmi... teraz straszy... co raz mniej ludzi, ekskluzywne sklepy po kolei się wynoszą (a zastępują je sklepy z używaną odzieżą), jest jakoś szaro, brudno i nieciekawie... życie wyniosło się gdzieś indziej, w ładniejsze miejsce... do ogromnego centrum handlowego... Bardzo przykre... nie widać aby miasto coś zamierzało z tym zrobić, nie widać pomysłu...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

sklep gry praca

mlaszka : :
wrz 24 2008 codziennosc
Komentarze: 0

A teraz coś o zwykłym życiu. Nadal nie mam kompa, nie mam pojęcia kiedy będę miała. No ale tak czy siak siedzę zamknięta w bursie, więc o dostępie do neta mowy być nie może. Obecnie używam kompa tylko jak mam okazję, w tej  chwili w szkole. Teoretycznie mogę codziennie tu zaglądać, ale czasem jednak przerwa nie wystarcza mi na napisanie posta. Teraz mam wf więc nie było z tym problemu. Postaram się co jakiś czas tu zaglądać, odbierać pocztę i sprawdzać stronki, wiec jak coś można pisać do mnie na pocztę, albo komentarze tutaj, postaram się odpisywać jeśli tylko to będzie możliwe.

mlaszka : :